fajne.life

#24 Morning Pages. Cisza

Dzisiejszy poranek poświęcam ciszy. Tej w głowie, w tle, ciszy na papierze, na dworzu i w domu, tej nocnej, jak i tej zimowej. Takiej, która jest boskim ukojeniem, która pozwala usłyszeć, odpocząć, skupić się. Dzisiaj już tak rzadko jej doświadczamy, a jej występowanie często kojarzymy od razu z czymś złym. Na przykład z burzą, albo gorzej – z nudą. Ale możesz ją czasem spotkać. W tych kilku wspaniałych miejscach, na przykład po południu w bibliotece, rano również. Być może będzie czekała na Ciebie w kinie – gdy światła już zgasną, a zaspany pracownik spóźni się z filmem… Bladym świętem nad jeziorem, albo późnym wieczorem w domu, gdy dzieci pójdą już spać.
Każda chwila ciszy jest inna, ale wszystkie są piękne. Wystarczy się wsłuchać. W ciszę.


Discover more from fajne.life

Subscribe to get the latest posts sent to your email.

Discover more from fajne.life

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading