fajne.life

#57 Morning Pages. Kawiarnia

Praca, dom, spanie, praca, kawa, impreza, dom, praca, praca, praca, dom, impreza, urodziny, dom, festyn, praca… znasz tą wyliczankę? A czas dla siebie? Czas na przerwę? Chwila na przemyślenie dnia, chwila ciszy? Czy ciągłe wypompowywanie z energii to na prawdę taka fajna metoda na życie? Będąc w wirze spraw i emocji, ciężko się nawet zorientować po co to wszystko? Czasem lepiej usiąść, wyłączyć telefon, wypić w ciszy kawę, zrelaksować się, być może coś napisać? Albo poznać kogoś? Porozmawiać? O pogodzie, o koncercie. Albo usiąść w kącie w kawiarni i pomyśleć o planach, rozmarzyć się na chwilę. Zbudować sobie fundament, podstawę do tego, aby ten dzień był spokojny i udany. Za taką inwestycję w siebie, z pewnością przyjdzie nagroda. Niewyobrażalnie wielka.


Discover more from fajne.life

Subscribe to get the latest posts sent to your email.

Discover more from fajne.life

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading